Koniec z nielegalnym pozbywaniem się nieczystości w Nowym Sączu. A kiedy w gminie Skawina?
Jak podało Radio Kraków, Nowy Sącz jako pierwsze miasto w Polsce przejmie od mieszkańców obowiązek usuwania ścieków z szamb. To, w jaki sposób mieszkańcy Nowego Sącza, którzy posiadają przydomowe szamba, pozbywali się ścieków, było przedmiotem analizy sądeckich urzędników. Wyniki po roku sprawdzania są zatrważające.
– Ścieki są odpompowywane do rowów i kanalizacji deszczowej – mówi Marta Wieciech-Kumięga, dyrektor wydziału ochrony środowiska w sądeckim magistracie.
Wobec tego, miasto przejmie obowiązek pozbywania się ścieków z szamb.
Co to oznacza?
Otóż każdy mieszkaniec, który ma taki zbiornik, będzie musiał opróżnić go minimum raz w miesiącu.
Zajmie się tym firma, która zostanie wybrana w drodze przetargu.
System zostanie wprowadzony po wakacjach. Obejmie ponad trzy tysiące gospodarstw.
Koszt wywozu nieczystości będzie wynosił nie więcej niż 15 złotych za 1 m3. To o ponad 30 procent taniej, niż teraz muszą płacić mieszkańcy.
Wkrótce do osób objętych systemem ma trafić regulamin i terminarz wywozu ścieków.
===
Czy podobne rozwiązanie zostanie wprowadzone w gminie Skawina na obszarach, gdzie nie ma jeszcze kanalizacji? Czy urzędnicy UMiG Skawina, jak ci w Nowym Sączu, kontrolują czy mieszkańcy nie zanieczyszczają środowiska i wywiązują się z obowiązku legalnego opróżniania szamb?
Tajemnicą poliszynela jest to, że na terenach gminy Skawina, gdzie kanalizacji brak, wiele szamb jest nieszczelnych, ścieki lądują w przydrożnych rowach, kanalizacji deszczowej, itd. Wystarczy wsiąść na rower, bądź pieszo przejść się po sołectwach…
Takie działania w świetle prawa są przestępstwem. W przypadku niezgodnego z prawem odprowadzania ścieków, często zatruwane jest najbliższe otoczenie, a w rezultacie i dalsze, ponieważ szkodliwe substancje dostające się do gleby, trafiają dalej do wód podziemnych i błędne koło się zamyka.
fot. gniezno.home.pl
Źródło:
Radio Kraków