Lakierowane meble, futryny, gwoździe, plastiki , kolorowe gazety – tym w niektórych domach pali się w piecach w gminie Skawina
Na rusztach w niektórych piecach znajdowały się zamki z mebli, druty, gwoździe, wiertła. Spalano też kolorowe gazety, przedmioty gumowe, płyty paździerzowe. Zawierają one różne pierwiastki. W niektórych przypadkach ich zawartość w popiele była mocno przekroczona – informuje Sławomira Żurek, inspektor w Wydziału Ochrony Powietrza Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie. Z ostatnio pobranych próbek z 15 palenisk, w dziewięciu stwierdzono zakazane substancje. – Ludzie zazwyczaj zapewniają, że palą w piecach tylko węglem, ale badania tego nie potwierdzają.
Gmina ze Skawińskim Alarmem Smogowym prowadzi akcję „Mój sąsiad już nie truje”. Sąsiedzi sami zgłaszają przypadki podejrzanie wyglądającego, gryzącego i o specyficznym zapachu dymu. Tomasz Ożóg, wiceburmistrz Skawiny podkreśla, że nie chodzi tylko o karanie „sprawców”, ale głównie o edukowanie i uświadamianie ich o szkodliwości tego procederu na ludzkie zdrowie. Wiele spalanych materiałów wytwarza szkodliwe substancje dla organizmu ludzkiego, np. rakotwórcze.
(…)
Za spalanie niedozwolonych materiałów grozi mandat 500 zł. W przypadku nieprzyjęcia go sprawa jest kierowana do sądu, który może orzec karę 5 tys. zł.
Całość artykułu w we wczorajszym wydaniu Dziennika Polskiego:
(fot. archiwum cieszyn.naszemiasto.pl)