Parkowanie przy Rynku w Skawinie tylko na godzinę
Wydział Inwestycji i Gospodarki UMiG w Skawinie informuje, że od 10 sierpnia 2015 r. (poniedziałek) przy ul. Rynek w Skawinie, na pierzejach zachodniej oraz południowej, zostanie wprowadzona zmiana organizacji ruchu polegająca na ograniczeniu długości postoju pojazdów na wydzielonych parkingach do 1 godziny.
Ograniczenie będzie obowiązywać w godzinach 8:00-18:00.
Przedmiotowa zmiana organizacji wprowadzona jest w celu zwiększenia rotacji pojazdów parkujących na wyznaczonych parkingach.
Źródło:
IGK / UMiG Skawina
Witam, a jak będzie się kontrolować czas postoju? Ktoś wie?
To będzie samokontrola, sprzedawca ze sklepu A będzie pilnował tego ze sklepu B i dzwonił z donosem do Straży Miejskiej, jeśli mu będzie zajmował miejsce. Zrobi zdjęcia komórką co pół godziny i dostarczy świadków tak na wszelki wypadek gdyby gość chciał dochodzić sprawy w sądzie 🙂
To chyba jedyny system jaki został wprowadzony poza tabliczkami pod znakami. Ale może się mylę i SM będzie tam cały dzień siedzieć i prowadzić zapiski kto kiedy podjechał wyjechał, czy zmieścił się w godzinie.
Mnie ciekawi jaki czas będzie obowiązywał ten z zegara na wieży ratuszowej?
Brawo, wreszcie jako osoba odwiedzająca Skawinę w interesach czy też by zrobić zakupy jestem bardzo zadowolony z tego faktu. Moim zdaniem w przyszłości powinno się wprowadzić np w Rynku jakieś opłaty jak jest m.in. w Oświęcimiu 2zł/h a dochód z tego tytułu przeznaczyć powiedzmy na jakieś wypożyczalnie rowerów albo stworzenie innych stref parkingowych (choć tutaj w Skawinie będzie z tym gorzej – straszna ciasnota).
Z obserwacji dnia pierwszego. Owszem tablice zawisły pod znakami, nie przejmują się tym stali bywalcy miejsc parkingowych. Nie bardzo wiadomo kto ma ten czas kontrolować i jak dokumentować pobyt delikwenta. Skoro nie ma żadnego biletu, bloczka to pozostaje obserwacja. Na dobrą sprawę ciężko będzie przed sądem udowodnić łamanie prawa jeśli kierowca będzie miał odmienne zdanie od kontrolującego.
Lakoniczny komunikat na stronie UMiG bez jakichkolwiek wyjaśnień.
Czy notorycznie zajmujący miejsca parkingowe właściciele placówek handlowych i ich personel, zostali oficjalnie poinformowani? Z tym parkowaniem będzie jak z lodówkami na chodnikach. Nic w tym mieście nie potrafią zrobić normalnie.
W Skawinie jest wszędzie blisko, niektórzy oduczyli się chodzić. Nie da się na tak małej, gęsto zaludnionej przestrzeni wygospodarować miejsc parkingowych dla wszystkich zmotoryzowanych mieszkańców okolicznych wiosek i mieszkańców miasta (500 samochodów na 1000 mieszkańców).
Wszystko co możliwe zostało już ukamieniowane przez ludzi pozbawionych wizji miasta. Nocą po parkingach hula wiatr, zapchane samochodami tylko osiedlowe uliczki i chodniki.
Nie łatwo będzie naprawić miasto gdy przez lata skutecznie robiono wszystko by w jego centrum nie dało się żyć, prowadzić biznesu. Wstawiano plomby bez pomyślunku, budowano wielkopowierzchniowe placówki handlowych w centrum, sklepy przylegające do chodników bez miejsc parkingowych nawet do rozładunku towaru. Demontowano komunikację zbiorową i promowano jazdę samochodem. W dużej mierze to deweloperzy i rodzimy biznes doprowadza do degradacji przestrzeni i miasta. Ale może się mylę.
no to przedsiębiorcy z Rynku się popłaczą.
Mam nadzieję, że Straż Miejska będzie tego pilnować rygorystycznie.
Sklepikarze wzdłuż swoich sklepów już podwójny sznurek samochodów ustawiali.
Samochody parkują nawet w strefie TAXI.
Nikt tego nie pilnuje.
Może Straż Miejska weźmie się solidnie do roboty w tym temacie.
Część handlowców domagała się tych zmian, w ich interesie jest by klient miał się gdzie zatrzymać. Jeśli właściciel i personel jego sklepu lub punktu usługowego, okupują cały dzień miejsca parkingowe to nie powinni być zdziwieni tym, że zmotoryzowani klienci omijają placówkę.
Korzystam czasem z taksówki ale przywołuję telefonicznie. W Skawinie taksówkarze zajmują miejsca parkingowe w Rynku, stoją jak dorożkarze w oczekiwaniu na potencjalnego klienta. Czas na zmiany w myśleniu o dzieleniu się przestrzenią.
Wprowadzanie ograniczeń w parkowaniu i polityka parkingowa wymaga jeszcze innego działania. Strzeżony parking i laweta do odholowywania drastycznie łamiących prawo.
Dość lakoniczny ten komunikat na stronie UMiG. Jak w praktyce będzie to wyglądało, kto będzie czuwał nad przestrzeganiem wprowadzonych ograniczeń, jakie przewidziano kary i odstępstwa.
Cel słuszny ale informacji mało, przecież do wprowadzenia cztery dni.