Skawina. Sezon motocyklowy rozpoczęty a wraz z nim pierwsze wypadki
Sezon motocyklowy dopiero co się rozpoczął, a już doszło do wypadku w powiecie krakowskim. W dniu 13 kwietnia 2015 roku po godzinie 9.00 w Skawinie przy ul. Piłsudskiego kierujący motocyklem m-ki Honda w czasie wyprzedzania rzędu pojazdów, w miejscu zabronionym, doprowadził do zderzenia z kierującym samochodem m-ki VW, który wcześniej rozpoczął manewr skrętu w lewo. Skutkiem zderzenia motocyklista odniósł obrażenia ciała.
Sezon motocyklowy rozpoczęty. Na drogach pojawia się coraz więcej motocykli. Niestety liczba wypadków z ich udziałem wzrasta. Małopolscy policjanci apelują do wszystkich użytkowników dróg o zachowanie rozwagi, ostrożności oraz przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
Jak wynika z policyjnych statystyk, wina za wypadki drogowe z udziałem motocyklistów leży zwykle po obu stronach uczestników ruchu drogowego – zarówno po stronie kierowców motocykli, jak i kierujących samochodami. Różnica jednak polega na tym, że w przypadku zderzenia tych dwóch pojazdów, to motocyklista ma mniejsze szanse na przeżycie albo wyjście ze zdarzenia bez obrażeń.
Apelujemy do motocyklistów o rozważną jazdę, unikanie ryzykownych manewrów i prawidłowe wyprzedzanie. Zasadę ograniczonego zaufania muszą stosować zarówno motocykliści, jak i kierowcy samochodów, którzy powinni też częściej niż w zimie spoglądać w lusterka.
Nagły wzrost ruchu jednośladów na drogach wymaga bowiem od kierowców większej czujności i zachowania zdrowego rozsądku. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych.
Źródło:
KPP w Krakowie
Na czym polega prowadzenie tego typu portali? Pan Hałat kopiuje artykuły wszystkich dookoła, dla zwiększenia czytelności zasypuje od czasu do czasu urzędy i instytucje wnioskami o udostępnienie informacji, które generują mu ruch nabijaja kliknięć a ZLOTOWKI wędrują na konto. Bardzo to sprytne i to wszystko dzięki Wam drodzy użytkownicy. Czy ktoś jeszcze dostrzega cynizm tego Pana!
Mucha wpadłaś w sieć, wchodzisz czytasz i nabijasz. Ja się cieszę, że wreszcie na lokalnym rynku mediów ktoś wszedł w tą niszę. Dla mnie redaktor to misjonarz wyrzucony do dżungli, przetrwa albo tubylcy go zjedzą.
Można Panią zapytać, stosując Pani metodę, czy Pani ktoś płaci za takie mało mądre komentarze?
Ma Pani jakiś dowód, że redakcja ma zysk na takim portalu? Nawet gdyby miała, to chyba nie jest zabronione?
Proszę zapytać o pracę przy tworzeniu tego portalu. Pewnie Panią redaktor obsypie złotówkami, które tak cynicznie dusi z obywateli.
Ja bym na miejscu tego redaktora poszukał “Muchę” i podał ją do sądu za oszczerstwa z tymi złotówkami. Z pewnością jest wielu co im portal przeszkadza ale niestety nas jest wiele więcej.
Mucha, skoro jak twierdzisz to taki intratny interes, załóż inny portal i zbijaj miliony na nim.
Wolny kraj!
Moze ” Muchy”nie interesuje na co są przeznaczane jej podatki, natomiast my chcemy wiedzieć i dzięki temu portalowi a nie innemu wiemy.
Szanowny Czytelniku/Czytelniczko,
Informujemy, że posty publikowane na portalu nie są kopiowane – informacje, które pojawiają się również w innych mediach dostajemy zazwyczaj od instytucji, stowarzyszeń, itp. z którymi współpracujemy. A to, że takie informacje pojawiają się też na innych portalach – taka jest funkcja mediów, że instytucjom zależy na nagłaśnianiu różnych spraw, wydarzeń, dotarcia do jak największej liczby odbiorców. Media im to ułatwiają.
Ogromna część postów to autorskie pomysły redakcji portalu InfoSkawina. Szkoda, że interesują Pana/Panią tylko ‘kopiowane’ artykuły. Dużą część czasu poświęcamy na zdobywanie informacji z urzędów/instytucji i edukowanie czytelników, że m.in. to, że mają prawo korzystać z prawa do dostępu do informacji publicznej, które gwarantuje im Konstytucja. Przykładem tego, że takie artykuły są wartościowe i potrzebne, a nie są “kopiowane” jest ostatni post o nagrodach i uzasadnieniach w UMiG Skawina – świadczą o tym liczne reakcje i komentarze czytelników.
Argument o zasypywaniu przez redakcję urzędów wnioskami o udostępnienie jest chybiony, bowiem każde media by opisać jakąś sprawę, muszą wpierw mieć informację, po którą zwracają się do np. urzędu. Nic w tym dziwnego. Skoro przedmiotowych informacji na dany temat urzędy nie publikują w swoich BIP, redakcje zmuszone są składać wnioski. Jeśli tak bardzo to Panią/Pana martwi, może Pani uda się namówić te urzędy, by udostępniały informacje publiczne w BIP? Wówczas będzie mniej wniosków (także telefonicznych) ze strony prasy, TV, czy radia…
Portal prowadzony jest społecznie, po godzinach pracy, redakcja poświęca na to swój prywatny, rodzinny czas. Wszystkie koszty związane z prowadzeniem portalu pokrywa redakcja. Innymi słowy, portal nie jest prowadzony zarobkowo.
W związku z Pani/Pana stwierdzeniem, iż informacje na stronie “generują mu ruch nabijaja kliknięć a ZLOTOWKI wędrują na konto”, prosimy o wskazanie na to dowodów, albo wycofanie się z tego stwierdzenia i przeproszenie przynajmniej Czytelników.
P.S.
Aha, i jeśli Pani/Pan wywołuje czyjeś nazwisko publicznie, to może warto byłoby samemu się tak przedstawić?
Na szczęście nic wiele gościowi się nie stało.
To juz zagięte tablice nie pomagają?