Zakończyły się poszukiwania kierowcy samochodu osobowego, który podczas kontroli drogowej podał fałszywe dane, a następnie zaczął uciekać przed policjantami i strzelać do nich. Mężczyzna był poszukiwany listem gończym, a w jego samochodzie funkcjonariusze znaleźli “niedozwolone przedmioty”.

Do zdarzenia doszło ok. godziny 2 nad ranem. Napastnik został zatrzymany do kontroli drogowej.

– Okazało się, że mężczyzna, który poruszał się tym samochodem, podał fałszywe dane. Dodatkowo ujawniono przedmioty w samochodzie, które są zabronione. Mężczyzna w trakcie kontroli wyrwał się policjantom, zaczął uciekać i oddał strzały w kierunku policjantów. Policjanci użyli również broni palnej. Oddali strzały w kierunku sprawcy, jednak mężczyzna zbiegł – powiedział RMF kom. Grzegorz Gubała, rzecznik prasowy wojewódzkiej komendy policji w Krakowie. Jak dodał, nikt nie został ranny.

W sobotę przed południem podczas intensywnych poszukiwań w Skawinie jeden z funkcjonariuszy zauważył mężczyznę odpowiadającego rysopisowi poszukiwanego. Mężczyzna ten zaczął uciekać i udało mu się ukryć. W trakcie przeczesywania pobliskich posesji znaleziono go w domku dla dzieci umieszczonym na drzewie.

Ponieważ mężczyzna nadal miał broń, wezwano negocjatora i pododdział antyterrorystyczny policji. Po zatrzymaniu 30-latek przyznał się do strzelania do policjantów. Trafił najpierw do szpitala, a następnie na policję, gdzie trwają czynności procesowe z jego udziałem.

Mężczyzna był poszukiwany listem gończym. Teraz, prawdopodobnie ze względu na stan psychiczny, trafi do szpitala na obserwację.

Zastęp z JRG Skawina został zadysponowany do zabezpieczenia obławy policyjnej za poszukiwanym listem gończym mężczyzną. W zatrzymaniu od strony medycznej brał także udział skawiński zespół Pogotowia Ratunkowego.

Źródło:
RMF24.pl, TVN24.pl, interia.pl, wp.pl, radiokrakow.pl, Pogotowie Ratunkowe im. Siegfrieda Greinera w Skawinie fot.), JRG Skawina (fot.), Google Street View (fot.)