Zadaj pytanie Burmistrzowi – niebezpieczne skrzyżowanie na ulicy Kopernika w Skawinie

Nawiązując do naszej akcji „Zapytaj Burmistrza” (zobacz: Ruszamy z nową inicjatywą „Zapytaj Burmistrza”. Zapraszamy do zadawania pytań Burmistrzowi), zainterweniowaliśmy w kolejnej sprawie mieszkańca gminy Skawina: 22 lutego 2018 r. skierowaliśmy kolejne pytania do Burmistrza Miasta i Gminy Skawina. Sprawę do interwencji przesłała nam Czytelniczka, a dotyczy niebezpiecznego skrzyżowania na ul. Kopernika w Skawinie. Oto odpowiedź Urzędu Miasta i Gminy w Skawinie.

Treść e-maila z 21 lutego 2018 r.:

=====

Dzień dobry, 

wiem, że zajmują się Państwo interwencją w lokalnych, trudnych sprawach dlatego przesyłam informację o zgłoszeniu poniższej wiadomości na adresy:  gp@um.skawina.net  oraz sekretariat@zdpk.krakow.pl. Aktualnie czekam na odpowiedź jednak jeśli mają Państwo jakiś pomysł co jeszcze mogłabym zrobić, aby władze zainterweniowały w sprawie tego skrzyżowania, będę bardzo wdzięczna. Dodatkowo chciałam podziękować za wcześniejszą publikację problemu – dzięki temu mogłam się odnieść, że od tylu lat absolutnie nic w tej sprawie nie zostało wykonane.

W dniu 21 lutego 2018 11:26 użytkownik Agnieszka (…) napisał:

Szanowni  Państwo,

zwracam się z prośbą o interwencję w sprawie bardzo niebezpiecznego skrzyżowania na ulicy Kopernika w Skawinie. Problem jest na tyle poważny, ponieważ przechodząc na skrzyżowaniu w stronę bloków na osiedle Kopernika 17 nie widać absolutnie nic, ani z jednej ani z drugiej strony. Trzeba przechodzić „na słuch” co przy ogólnym hałasie ulicznym i natężeniu ruchu jest bardzo trudne.  

Wiem, że ten temat był już poruszany na zebraniu Rady Dzielnicy oraz niejednokrotnie zgłaszany przez mieszkańców. Przykład tutaj:  https://www.infoskawina.pl/usterkainterwencja-nr-5-utworzenie-przejscia-dla-pieszych-w-rejonie-os-kopernika-w-skawinie/ i mimo, że od ostatniej aktualizacji minęło 3,5 roku nie zmieniło się na tym skrzyżowaniu zupełnie nic. Mieszkańcy między sobą oraz na zebraniu Rady podsumowali ten problem: „Musi zdarzyć się tragedia dopiero wówczas ktoś zajmie się tym skrzyżowaniem.” 

Piszę z prośbą o interwencję ponieważ od kilku miesięcy jestem mamą wspaniałej córeczki i na pewno tą trasę będzie niejednokrotnie przemierzać,  ponieważ na ulicy Kopernika 17 mieszkają jej dziadkowie. Piszę do Państwa jednocześnie jako zatroskana matka, ale również jako mieszkanka dzielnicy która jako jedna z wielu obawia się przechodzić przez drogę w tym miejscu. 

Zdaję sobie sprawę, że nie mam kompetencji, aby przedstawić możliwe rozwiązanie skrzyżowania, jednak sprawa jest dla mnie na tyle istotna, że pozwoliłam sobie o zasugerowanie pewnego pomysłu.
W załączniku znajduje się screen z google maps obrazujący drogę. Delikatne przesunięcie skrzyżowania w stronę osiedla na ulicy Kopernika 17 umożliwi lepszą widoczność, a utworzenie ronda wymusi na kierowcach zwolnienie. Dodatkowo pomalowanie pasów w zaznaczonym miejscu wraz utworzeniem chodnika umożliwi pieszym najbardziej bezpieczne miejsce do przechodzenia (widoczność z obu stron jezdni oraz bezpośrednie sąsiedztwo ronda).  Teraz w tym miejscu nie ma możliwości przejścia ponieważ chodnik kończy się na wysokości sklepu „Aurora”. Zielonym elementem jest zaznaczony aktualny chodnik, a na czerwono zaznaczyłam miejsce gdzie powinien znajdować się chodnik, pasy oraz rondo.  Dodam również, że pozwoliłam dokonać sobie wstępnych bardzo przybliżonych pomiarów i rondo powinno się zmieścić na obecnym rozwidleniu, bez konieczności powiększania drogi o sąsiadujące działki. 

Wiem, że przebudowa skrzyżowania to duże przedsięwzięcie, jednak nie mogę spać spokojnie wiedząc, że to przejście jest tak dużym zagrożeniem. Niebezpieczeństwo tego skrzyżowania dotyka mnie bezpośrednio dlatego jeśli jako zwykły obywatel mogę się do czegoś przydać, aby usprawnić pracę– jestem gotowa aktywnie się zaangażować.  

Błagam, aby Państwo nie ignorowali tej prośby, niech nie będzie za późno zanim zdarzy się tragedia… 

Pozdrawiam,
Agnieszka (…)

​(…)

=====

Odpowiedź ze strony Urzędu (wysłana również do Czytelniczki) przyszła na maila dnia 7 marca 2018 r. o takiej oto treści:

Urząd Miasta i Gminy w Skawinie w załączeniu przesyła odpowiedź na e-mail z dnia 22.02.2018 r.

8 response to "Zadaj pytanie Burmistrzowi – niebezpieczne skrzyżowanie na ulicy Kopernika w Skawinie"

  1. Przez: Jacek Zamieszczono: 18 października 2018

    P.Agnieszko
    Czytałem pani zgłoszenie i ciekawi mnie co w tej sprawie zrobi zarządca drogi. Jak widac ja zgłaszałem dokładnie 4 lata temu i nic.
    Myśle że ronda napewno nie zrobią.Za mało miejsca i pewnie koszty.Ale pasy i progi zwalniające powinny powstać.Tak jak jest koło szkoły nr.1
    Jeżeli są progi zwalniające to wtedy pasy mogą powstać i niema znacznia wtedy że kierowca niema widocznosci pasów na odległość 60 metrów. Z tego co się dowiedziałem jak są progi to pasy mogą być na każdym zakręcie.Niema znaczenia widoczność kierowcy
    Ale czy ktoś w koncu to zrobi?Tyle lat już to osiedle jest i wyjścia z tego osiedla niema.Pierwszy raz się spotykam żeby z osiedla mieszkaniec nie mógł wyjśc (zgodnie z przepisami)
    Ja napisałem ponownie pismo do zarządu spółdzielni aby tym problemem się zajęli

  2. Przez: pdg52 Zamieszczono: 20 kwietnia 2018

    Na swoje inwestycje v-ce dostaje decyzje z powiatu, województwa i od rządu. Ale to myśmy wybierali władzę miasta i to my zatrudniamy. Nie pomogą prośby to zablokujemy Kopernika i będzie jazda przez Korabniki. Mamy jeszcze lepsze pomysły !

  3. Przez: Dominik Zamieszczono: 20 kwietnia 2018

    Przeraża mnie “tumiwisizm” władz naszego Miasta. Miasto nazywa się Skawina, podatki płacę w Skawinie, kupuję i korzystam z usług z Skawinie, z czego podatki zasilają gminę. Tymczasem droga znajdująca się w tejże Skawinie nie należy do Gminy i jedyne co potrafi UMiG Skawina to przekierować wszelkie maile, apele i pisma do Zarządu Dróg Powiatowych. Żadnej autorefleksji, żadnego znaku solidarności z mieszkańcami, którzy każdego dnia muszą się zmagać z tym niebezpiecznym miejscem. Mieszkam na osiedlu Kopernika, mam małe dziecko, często muszę przechodzić przez to miejsce. Najgorszy nie jest nawet ten brak widoczności (trzeba na słuch przechodzić) ale permanentne łamanie przepisów przez kierowców. Zarówno od strony cmentarza w Korabnikach jak i od technikum w górę jest ograniczenie prędkości do bodajże 40km. Tymczasem kierowcy tam po prostu prują po 70 i więcej. Miałem wiele sytuacji gdy ktoś mnie wymija na tym odcinku przed zjazdem w osiedle i jeszcze trąbi, że jadę zgodnie z przepisami. Wiele razy widziałem też ludzi uciekających spod kół aut, które pojawiają się nagle z przekroczoną prędkością. Absolutnie popieram Panią Agnieszkę i jej pomysł. Rondo i pasy zlokalizowane jak Pani proponuje to rozwiązanie bardzo dobre. Niech się decydenci z naszej Gminy w imieniu mieszkańców solidnie zajmą lobbowaniem tego remontu, bo naprawdę zastanawiam się jaki jest limit szczęścia w tym miejscu. Czy w Polsce robi się naprawdę cokolwiek tylko jak ktoś zginie…?

  4. Przez: Ania Zamieszczono: 30 marca 2018

    Tez tamtędy często chodzę i faktycznie zawsze czuję strach podczas przechodzenia przez ulicę. Okropne miejsce.

  5. Przez: estera Zamieszczono: 21 marca 2018

    Miasto w budowie i deweloperzy szaleją, tną asfalt, kopią dziury i rozbierają chodniki. To się naprawi po nich. 🙂

  6. Przez: Rodzic Zamieszczono: 20 marca 2018

    Należałoby jeszcze wspomnieć, że to skrzyżowanie jest w okolicach szkoły. Tamtędy idzie sporo młodzieży do ZSTE. Jest to nie do pomyślenia, że nawet dlatego nikt tego problemu jeszcze nie załatwił do końca. Skandal Panie Burmistrzu. Przecież bezpieczeństwo, zwłaszcza naszych dzieci powinno być priorytetem.

  7. Przez: Skawina Zamieszczono: 18 marca 2018

    A za ulicę Kazimierza Wielkiego w Skawinie kto odpowiada? Nawierzchnia asfaltowa na wysokości Restauracji pod Irysami jest w takim stanie że to ciężko opisać, na dodatek to wszystko w centrum miasta.

  8. Przez: czytelnik Zamieszczono: 18 marca 2018

    To jedna z tych spraw ciągnących się latami, których niedasie załatwić dla mieszkańców by poprawić bezpieczeństwo na powiatowej drodze. Powiat to swoisty twór który powstał przed laty. Mimo powracającej przed każdymi wyborami debaty politycznej, nikt nie doprowadził do likwidacji powiatów. To nasz pech, że mamy tyle ulic i dróg powiatowych na terenie gminy pod takim zarządcą. Pismo wysyłane do ZDPK trafia jak w otchłań i zawsze odpowidź niedasie, nie ma pieniędzy, planujemy w kolejnych latach, myślimy, mamy tak dużo dróg i dziur w asfalcie. Niezmienne od lat podejście do bezpieczeństwa pieszych oraz “świętej przepustowości”. Po co budować chodniki jak zarastają trawą, progi zwalniające utrudniają jazdę i denerwują kierowców. Powiatowe chodniki nigdy nie doczekały się standardów zimowego utrzymania, prawie nigdy ich się nie sprząta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *